Tegoroczną
Noc Restauracji, która odbyła się 24 maja, poprzedził cykl czterech bezpłatnych
warsztatów kulinarnych zorganizowanych przy współpracy z poznańskim oddziałem
terenowym Agencji Rynku Rolnego. Warsztaty te były czymś więcej niż tylko
interesującym wstępem do największego święta restauracji w Polsce i Europie –
stały się bowiem częścią szerszego przedsięwzięcia, jakim jest projekt rozwoju
i promocji jakościowych kulinariów w Poznaniu, który tworzymy pod marką Kulinarnego
Poznania. Właśnie w ramach Kulinarnego Poznania powstaje unikatowa na skalę
kraju inicjatywa – Akademia Kulinarnego Poznania, w ramach której przez okres
całego roku warsztaty dla poznaniaków prowadzić będą w swoich restauracjach
szefowie kuchni najlepszych lokali w mieście.
Przed
Nocą Restauracji zorganizowaliśmy wspólnie z Agencją Rynku Rolnego warsztaty w
czterech topowych restauracjach – Hugo Restaurant, GOKO Restauracja Japońska, 3
Kolory Cafe grill & Restaurant oraz Pastela. Szefowie kuchni przedstawili możliwości
kreatywnego wykorzystania jakościowych składników z regionu Wielkopolski, a uczestnicy
mieli okazję poznać nowoczesne techniki kulinarne i ich zastosowanie do
przygotowywania niecodziennych potraw z regionalnych składników, dostarczonych przez
najlepszych wielkopolskich producentów.
„Poprzez
organizowane warsztaty kulinarne chcemy dać poznaniakom możliwość poznania
regionalnych produktów zaprezentowanych przez najlepszych szefów kuchni.
Liczymy, że wiedza, którą nabędą podczas warsztatów będzie procentowała w
ciekawszym i zdrowszym sposobie odżywiania na co dzień. Wierzymy także, że
dzięki takim spotkaniom mieszkańcy Poznania docenią restauracje, w których
liczy się zarówno zdrowy składnik, jak i jego mistrzowskie przyrządzenie.
Zależy nam na budowaniu świadomości dobrej kuchni i kultury jadania w
autorskich restauracjach” – mówi o warsztatach Andrzej Bobrowski, Dyrektor
Agencji Rynku Rolnego OT w Poznaniu.
Pierwsze
warsztaty odbyły się 15 maja w restauracji Pastela na ul. Zamkowej. Ich tematem
były unikatowe kreacje z perliczki i królika, w tym przygotowanie specjalnego
dania na Noc Restauracji – „Królika na
leśnej Polanie” – według autorskiego przepisu szefa kuchni Marcina Michalskiego.
Piętnastu uczestników warsztatów pod okiem szefa Marcina od podstaw
przygotowało swoje wersje autorskiego dania z królika. Po usunięciu kości
przystąpiliśmy do przygotowania farszu, który następnie zawinięty został w
rozbite tłuczkiem królicze mięso. „Prawie jak sushi z królika” – żartowali
uczestnicy.
Po krótkiej przerwie na pieczenie nadszedł czas na dokończenie
dzieła, czyli obtoczenie rolad w orzechach i zadbanie o odpowiednie podanie.
Szef Marcin na każdym kroku z uśmiechem asystował przy przygotowaniu sosu z
konfitury aroniowej lub winegret na bazie oleju lnianego, czy nawet przy
tworzeniu artystycznych kompozycji z sałat i owoców leśnych na talerzach. Każdy
przygotował swoje danie odrobinę inaczej, więc było tyle wyjątkowych kreacji,
ilu uczestników. Wszystkie były jednak równie smakowite.
Drugie
warsztaty odbyły się dzień później, 16 maja, w restauracji 3 Kolory Cafe Grill
& Restaurant. Położona nad jeziorem maltańskim Restauracja oferuje nie
tylko ciekawe menu, ale też jeden z najpiękniejszych widoków w mieście. Tematem
zajęć były możliwości wykorzystania wieprzowiny złotnickiej do kulinarnych
kreacji według przepisów Adama Zastróżnego, szefa kuchni 3 Kolorów. Do
stworzenia wybornej uczty wykorzystane zostały m.in.: schab z wieprzowiny
złotnickiej, wielkopolskie młode ziemniaki i szparagi.
Gwiazdą wieczoru było
Nocne Danie restauracji 3 Kolory, czyli stek z karkówki, na które swój autorski
przepis zdradził szef kuchni. Uczestnicy warsztatów dowiedzieli się również m.in.
jak przygotować idealną marynatę do różnych rodzajów mięs z grilla, jakie
składniki tworzą prawdziwą wielkopolską sałatkę ziemniaczaną, a nawet jak
własnymi siłami zrobić pyszną piankę piwną, w interesujący sposób wieńczącą
nasze kulinarne dzieła.
Po
Pasteli i 3 Kolorach nadszedł czas na Hugo Restaurant i trzeci z warsztatów.
Piętnastka uczestników spotkała się w znajdującej się na terenie City Parku
restauracji w niedzielę, 19 maja. Tematem przewodnim była kreacja dań z wielkopolskich
królików, pstrąga tęczowego i sezonowych warzyw według pomysłu Dominika
Narlocha, z wykorzystaniem nowoczesnych technik kulinarnych, w tym metody sous vide, czyli gotowania w niskich
temperaturach. To właśnie gotowanie sous vide było pierwszym zadaniem
postawionym przed uczestnikami warsztatów.
Po wcześniejszym przygotowaniu
zapakowane próżniowo królicze combry z dodatkiem tymianku powędrowały do
specjalnego urządzenia, w którym gotowane były przez 15 minut w temperaturze 61
stopni. Dlaczego warto gotować właśnie tą metodą? „Gotowane w ten sposób
produkty nie tracą swojego naturalnego smaku ani wartości odżywczych. Technikę
tę opracowali Francuzi, a nazwa oznacza ‘bez powietrza’. Podczas smażenia mięso
lub ryby oddają swój smak tłuszczowi, przy gotowaniu smak oddawany jest wodzie.
Dzięki sous vide – czyli gotowaniu w
próżni – cały smak pozostaje w produkcie.” – tłumaczył Dominik Narloch, szef
kuchni Hugo Restaurant. Następnie uczestnicy przygotowali m.in. chutney z
rabarbaru, sezonowe warzywa, puree z zielonych szparagów czy sos z prażonych
kości królika. Zwieńczeniem dzieła było przygotowanie talerza do wydania, przy
czym wytrwale asystował szef Dominik.
Ostatnie
warsztaty odbyły się 21 maja w GOKO Restauracji Japońskiej. Ich tematem było wykorzystanie
wielkopolskich mięs – szczególnie polędwicy wołowej i wieprzowej – do przyrządzenia
dań kuchni japońskiej według przepisu szefa kuchni, Patryka Jerzykowskiego. Warsztatom
nie zabrakło otoczki wyjątkowości. Były to bowiem, jak stwierdził szef Patryk,
pierwsze warsztaty w GOKO, których motywem przewodnim jest mięso – owszem,
odbywają się tu zajęcia dla miłośników kuchni, ale poświęcone sushi.
Na
uczestników warsztatów na stołach czekały tradycyjne kociołki shabu-shabu. W kociołkach, stojących
cały czas na ogniu, gotuje się lekko pikantny bulion – dashi. Uczestnicy warsztatów przygotowywali w nim polędwicę
wieprzową, pociętą z zegarmistrzowską precyzją na cieniutkie paski, zanurzając
ją w bulionie na tak długo, jak trwa powolne wypowiedzenie słów „shabu shabu”. Przygotowane w ten sposób
mięso na zewnątrz jest delikatnie ścięte, w środku – jeszcze surowe, a w smaku
wspaniale maślane.
Szef Patryk Jerzykowski zademonstrował również jak w
kociołku przygotować warzywa, krewetki czy łososia. Gwiazdą drugiej części
warsztatów była natomiast wielkopolska wołowina. Pod okiem szefa Patryka
uczestnicy przeszli kurs sprawnego operowania japońskim nożem, co pozwoliło na
pocięcie polędwicy wołowej na eleganckie plastry, które następnie opalano
opalarką. Przygotowane w ten sposób mięso stało się częścią kreacji w skład
której wchodziły również m.in. sałatka z glonów wakame z dodatkiem sezamu. Warsztaty w GOKO były wyśmienitą okazją
by poznać nieco mniej znane oblicze kuchni japońskiej, odkryć smakowity mariaż
smaków wielkopolskich i azjatyckich, oraz na własnej skórze przekonać się o
słuszności japońskiego powiedzenia głoszącego, że im produkt mniej przetworzony,
tym bardziej autentyczny w smaku.
Bardzo chciałabym uczestniczyć w takich zajęciach :)
OdpowiedzUsuń